Kraina bez łez

Nienawidzę obiecywać czegoś czego i tak nie spełnię , niestety obiecałam koledze że spróbuję więcej się nie ciąć, niestety wczoraj złamałam obietnicę i pociełam się, Żałuję tego bardzo ale niestety czasu nie cofnę a bardzo bym chciała. Chciałabym cofnąć to że się pociełam szczerze mówiąc obietnicy nie chciałbym cofnąć , Żałuję tylko że jej nie spełniałam. Może bym chciała ją jeszcze raz powtórzyć może tym razem bym tego nie zrobiła. Niestety zawszę myślę już jak coś zrobię , no cóż niestety obietnicy nie mogę powtórzyć ale będę dalej próbować się nie ciąć az mi się uda przestać 

Cześć, obiecałam komuś że jeśli sie potne napiszę o tym na blogu. No więc pocielam się nie wiem po co mi to... niestety dla mnie to jest już uzależnienie, nie chciałam tego robić ale przegrałam sama ze sobą... Żałuję tego tak jak i pierwszej kreski gdy by nie ona tego wszystkiego by nie było... bym się nie cieła... bym nie próbowała się zabić, teraz bym była szczęśliwa a nie płakała i smucila się przedwczoraj obiecałam tu ,że spróbuję się nie ciąć a już wczoraj zrobiłam to. Jednak jestem głupia bo złamalam obietnicę, nawet obiecałam gdy rozmawialiśmy jak mogłam złamać obietnicę chcę przestać ale sama nie umiem sobie z tym poradzić i pewnie już nie poradzę... no więc przez to co zrobiłam albo wezmą mnie do tego psychiatryka albo nie wiem co zrobią. Chciałbym przeprosić tą osobę wiem źle zrobiłam, nie powinnam... ale mówiłam ci że to jest uzależnienie i nie umiem z tego wyjdź. Jest mi bardzo głupio że to zrobiłam ale niestety zaczynam o tym myśleć gdy już coś zrobię.